- Strona główna
- Wydarzenia
- 80. rocznica Powstania Warszawskiego
1. Jadwiga z Brzozowskich Zamoyska z dziećmi, Adamem, Miką i Andrzejem, początek lat 40. XX w., fot. z archiwum rodziny Zamoyskich
1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 w Warszawie wybuchło Powstanie Warszawskie – jedno z najtragiczniejszych i najważniejszych wydarzeń w historii Polski. W bohaterskim zrywie przeciwko niemieckiemu okupantowi udział wzięły osoby o różnym pochodzeniu czy statusie społecznym. Udział w powstaniu wzięli także przedstawiciele rodziny Zamoyskich z Kozłówki.
W 1944 r., w obawie przed zbliżającym się frontem wschodnim, Jadwiga z Brzozowskich Zamoyska (1908–1998) opuściła majątek w Kozłówce i wraz z dziećmi wyjechała do Warszawy. W stolicy zamierzała ukryć najcenniejsze przedmioty z kolekcji Zamoyskich. Gdy wybuchło powstanie, hrabina wzięła w nim czynny udział jako łączniczka Armii Krajowej w okręgu Śródmieście Północ. Działała też w służbach pomocniczych. Tak o uczestnictwie Jadwigi Zamoyskiej w Powstaniu Warszawskim pisze Maria Okońska w swojej książce „Wspomnienie z Powstania Warszawskiego”: Stołówkę wojskową na Poczcie Głównej prowadziła Jadzia Zamoyska. Często ją tam nawiedzałyśmy. Co mogła zawsze nam podtykała. Była bardzo dzielna; nie zważając na bombardowania trwała na posterunku. Zawsze też miała najnowsze wiadomości z angielskiego radia na temat zrzutów. Nieraz wykłócałyśmy się z nią na ten temat, bo żal jaki miałyśmy do Anglii był nie do pokonania[1].
W powstaniu, w oddziale „Bartkiewicza”, walczył także syn Jadwigi, Adam, pseudonim Bracki (1926–1998). Podczas walk w Śródmieściu został dwukrotnie ranny. Po kapitulacji dostał się do niewoli niemieckiej. Następnie przedostał się do Włoch, gdzie wstąpił do Pułku Ułanów Krechowieckich w 2 Korpusie Polskim gen. Andersa, gdzie od kilku miesięcy służył już jego ojciec, Aleksander Leszek Zamoyski (1898–1961). W 1948 roku wraz z rodzicami i rodzeństwem wyemigrował do Kanady.
Przebieg Powstania Warszawskiego znamy nie tylko z relacji walczących, ale także ludności cywilnej, starającej się przetrwać w trakcie walk. Tak walki w Warszawie opisuje córka Jadwigi, Maria Mika (1937-2017), która, miała wtedy zaledwie 7 lat: Pierwszego sierpnia wybuchło Powstanie Warszawskie i przez 3 miesiące byłam w środku piekła. Widziałam wybuchy bomb, walące się i płonące domy, rannych i zabitych. Leżałam w piwnicy chora na tyfus, a obok mnie przez trzy dni umierał od ran osiemnastoletni kuzyn Czartoryski. Przez cały okres Powstania panował okropny głód. Front cudem ominął Kozłówkę, więc moje uczestnictwo w powstaniu było zupełnie niepotrzebne, a zostawiło na całe życie niezagojone rany wspomnień.[2]
Od wielu lat trwa dyskusja dotycząca zasadności wybuchu Powstania Warszawskiego. Bez względu na to, z którą stron sporu się zgadzamy, uczestnikom walk należy się szacunek i pamięć, ponieważ walczyli za najważniejszą wartość – swoją Ojczyznę.
Bibliografia:
https://www.muzeumzamoyskich.pl/rocznica_powstania
https://www.muzeumzamoyskich.pl/jadwiga-z-brzozowskich-zamoyska
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/powstanie-warszawskie;3961323.html
Okońska, M., Wspomnienie z Powstania Warszawskiego, 2004
Gołembiowska, B., W jednej walizce. Polska arystokracja na emigracji w Kanadzie, 2011, s.244
Podpisy do fotografii:
- Jadwiga z Brzozowskich Zamoyska z dziećmi, Adamem, Miką i Andrzejem, początek lat 40. XX w., fot. z archiwum rodziny Zamoyskich
- Legitymacja zastępcza żołnierza Armii Krajowej wystawiona dla Jadwigi Zamoyskiej, fot. z archiwum rodziny Zamoyskich
- Aleksander Zamoyski z synem Adamem, lat 40. XX w, fot. z archiwum rodziny Zamoyskich
[1] M., Okońska, Wspomnienie z Powstania Warszawskiego, 2004
[2] B., Gołembiowska, W jednej walizce. Polska arystokracja na emigracji w Kanadzie, 2011, s.244
1. Jadwiga z Brzozowskich Zamoyska z dziećmi, Adamem, Miką i Andrzejem, początek lat 40. XX w., fot. z archiwum rodziny Zamoyskich
2. Legitymacja zastępcza żołnierza Armii Krajowej wystawiona dla Jadwigi Zamoyskiej, fot. z archiwum rodziny Zamoyskich